Wyjeżdżając pierwszy raz do RPA nic nie wiedziałam o tym kraju. Wiedziałam, że jest na południu Afryki jak z resztą nazwa wskazuje oraz, że tam właśnie jest Przylądek Dobrej Nadziei. Pewnie znałam więcej faktów, ale w tamtej chwili czułam w głowie totalna pustkę. Teraz z perspektywy czasu wiem, że moja wiedza była uboga a nawet żenująca. Jednak jestem osobą dość ciekawą świata i nowych wrażeń więc jechałam nie tylko pełna obaw, ale przede wszystkim byłam bardzo podekscytowana i gotowa na nową przygodę…